Czy drabinka gimnastyczna do domu to dobry wybór? Oczywiście! Pamiętajmy, że drabinka daje nam multum możliwości rozbudowy.
Dla kogo drabinka gimnastyczna?
Dla każdego. Choć brzmi to mocno ogólnikowo to jest ona w stanie dać dorosłym namiastkę siłowni. Dzięki możliwości rozbudowy. Kto nie chciałby być na siłowni kwadrans po wstaniu i wykąpać się dopiero po treningu? Wystarczy, że dodamy poręcze lub drążki i możemy zabierać się za ćwiczenia.
Dzieci natomiast docenią drabinki gimnastyczne za inne walory. Wystarczy dodać do nich poręcze do ćwiczeń i już poza wspinaczką i rozciąganiem możemy robić cuda jak zawodowi gimnastycy.
Szeroki wybór drabinek gimnastycznych oferuje sklep https://malpiszon.pl/sklep/drabinki-gimnastyczne/.
Jaki jeszcze osprzęt można dodać drabinek?
Tutaj ogranicza nas tylko wyobraźnia nasza i producentów drabinek gimnastycznych. Do drabinek możemy dodać ławeczkę dzięki czemu możliwa będzie praca z ciężarami.
Dla dzieci istnieją drabinki na tyle rozbudowane, że mogą stanowić mały plac zabaw! Czy przesadzamy? Ani odrobinę. Na rynku istnieją drabinki z hamakami, zjeżdżalniami czy huśtawkami. Nie nam oceniać co jest przesadą. Dużo zależy od naszego budżetu i miejsca jakim dysponujemy.
Właśnie, miejsce! Ile miejsca potrzebujemy?
Stanowczo niewiele. Zwłaszcza jeśli patrzymy przez pryzmat możliwości jakie dają nam drabinki gimnastyczne.
W jaki sposób mocowane są drabinki?
Najczęściej mocowane są do ściany, ale pamiętajmy, że taka ściana musi być mocna i utrzymać duże obciążenie, a także być odporną na wszelkie szarpania. Tak więc wszelkie ścianki z płyt gipsowo-kartonowych odpadają.
Czy jeśli mamy miejsce tylko przy ścianach o słabej konstrukcji lub w ogóle nie mamy miejsca przy ścianie to musimy zrezygnować z drabinki w naszym domu?
Absolutnie nie. Fantastycznym rozwiązaniem w takim wypadku będzie drabinka rozporowa, która mocowana jest między podłogą a sufitem. Genialnie sprawdzi się np. na środku dziecięcej bawialni.
Drabinka rozporowa czy przyścienna co lepsze?
Wiadomo, że ilu ludzi tyle opinii. My jesteśmy fanami drabinek przyściennych, ale wynika to bardziej z sentymentu. Jednoznacznie kojarzą się z salami gimnastycznymi.
Przy wyborze między drabinkami rozporowymi i przyściennymi skupilibyśmy się jednak na tym, aby były dobrze i bezpiecznie zamocowane. Jeśli mamy miejsce i odpowiednio grubą /mocną ścianę to zamocujmy drabinkę przyścienną, chyba że ta rozporowa podoba nam się bardziej.
Natomiast jeśli nasze ściany są liche to nie mamy wyboru i drabinka rozporowa jest dla nas jedyną opcją.
Czego byśmy nie wybrali drabinka jest fantastyczną opcją, a po sprzątnięciu dodatkowego osprzętu prawie nie zajmuje miejsca więc wbrew pozorom może być idealną opcją do małego mieszkania.