Zakup pierwszego mieszkania zazwyczaj wiąże się z dosyć sporym wydatkiem oraz długimi poszukiwaniami. Rynek nieruchomości kusi swoimi ofertami, więc i wybór jest nieco bardziej skomplikowany niż by się mogło wydawać. Jednak nadzwyczaj atrakcyjna cena powinna wzbudzać więcej niepewności niż euforii. Dlaczego? Odpowiedź znajdziesz w dalszej części artykułu.
Zanim kupisz dobrze się zastanów!
Ostrożne powinny być zwłaszcza te osoby, które nie są doświadczone w kwestii zakupu nieruchomości – są to zazwyczaj bardzo młodzi ludzie, nierzadko zaraz po studiach, którzy chcą jak najszybciej opuścić dom rodzinny, po to aby móc w końcu iść na swoje. Pamiętaj aby dobrze zainwestować, prawdopodobnie długo odkładane pieniądze! Nie daj ponieść się chwili – zanim podpiszesz umowę wiążącą zastanów się dwa razy, wszystko dokładnie sprawdź, rozważ wszystkie ‘za i przeciw”…
Nowe czy używane? Tańsze czy droższe?
Przyszłych czterech kątów możesz szukać zarówno na rynku wtórym jak i pierwotnym. Opcja pierwsze jest zdecydowanie korzystniejsza dla portfeli młodych inwestorów, więc to niej skupimy się nieco bardziej.
Mieszkania pochodzące z tzw. drugiej ręki możemy podzielić na drogie, przystępne i tanie. Oczywiście trzecia propozycja kusi najbardziej, jednak tu Twoja czujność i uwaga powinna wziąć górę nad emocjami.
Przeglądając setki tysiące dostępnych ofert z myślą o ograniczonym budżecie trudno nie zwracać uwagi na tanie mieszkania – niewielki koszt, całkiem spokojna okolica oraz niczego sobie wygląd – myślisz sobie “lepiej nie mogłem trafić!” i od razu sięgasz po telefon aby umówić się z właścicielem na spotkanie.
Dobrze, ale na tym etapie pod żadnym pozorem nic nie podpisuj. Każdą nieruchomość zaliczaną do “tanich” należy najpierw dobrze sprawdzić.
Bądź ostrożny!
Od czego zacząć? Może to zabrzmi śmiesznie, ale od samego właściciela mieszkania – wielokrotnie usłyszeć można było o osobach, które podszywając się za kogoś sprzedawały nie swoją własność. Jeżeli masz wątpliwości co do podejrzanego zachowania takiego spryciarza – np. chce jeszcze tego samego dnia podpisać umowę aby otrzymać zaliczkę, a dodatkowo także udziela Ci korzystnego rabatu – poproś go o okazanie jakiegokolwiek dowodu tożsamości oraz aktu własności mieszkania. To w zupełności wystarczy aby go zdemaskować… Co więcej taką sprawę należy natychmiast zgłosić na policję!
Punkt drugi to mieszkanie – a w zasadzie pierwsze wrażenie. Wchodzisz do środka a tam… sam nie możesz uwierzyć w to co widzisz – świeżo pomalowane ściany, umyta podłoga, zasłony w oknach a na parapecie zielone rośliny. Na samą myśl zacierasz ręce z radości, że za kilka minut ubijesz interes życia?
Niestety ale musimy nieco ugasić Twój optymizm. Zamiast się cieszyć, postaraj się dokładnie rozejrzeć – szybkie odświeżenie mieszkania udostępnionego na sprzedaż to w wielu przypadkach celowy zabieg właścicieli, który chcą w ten sposób np. przy pomocy farby zakryć grzyb na ścianie lub dziury w oknach… Jeżeli sam się na tym nie znasz poproś o pomoc fachowca – może wśród Twoich znajomych jest osoba, która prace remontowe ma w małym palcu, ona na pewno nie da sobie wmówić, że pod grubą warstwą farby nie ma pleśni.
Zwróć uwagę na także na zapach – nieprzyjemny może wskazywać na problemu z rurami oraz kanalizacją a w połączeniu z dziwną wilgocią nawet na to, że mieszkanie zostało w niedalekiej przeszłości zalane.
Kłopotliwe osoby trzecie…
Nowy członek rodziny lub kilku niezgodnych właścicieli – to kolejne ukryte zalety tanich mieszkań. Wielu przyszłych kupców popełnia ten błąd i nie sprawdza dokładnej ilości osób zameldowanych w mieszkaniu czego efektem jest nabycie nieruchomości np. z przemiłą starszą panią lub dorosłą osobą niepełnosprawną, która zgodnie z prawem ma zapisaną dożywotnią służebność mieszkaniową tzn. ma prawo do czasu swojej śmierci przebywać w tym konkretnym mieszkaniu. Sądy w takich wypadkach rozkładają ręce bo przecież podpisując umowę wiesz na co się zgodziłeś. Co do właścicieli to niekiedy może być ich dwóch a nawet trzech – oczywiście każdy ma swoją cenę i prawdopodobnie przygotował oddzielne ogłoszenia, uważaj tylko żeby nie okazało się, że niska cena mieszkania z oferty to jedynie koszt opłacenia jednej osoby a nie całej trójki.
Zakup mieszkania dla wielu wiąże się także z przymusowym płaceniem comiesięcznej raty kredytu – pilnuj się więc abyś przypadkiem nie stał się posiadaczem nieruchomości z obciążoną hipoteką, w przeciwnym razie Twoja rata powiększy się o drugie tyle a może nawet i więcej!
Jeżeli więc na swojej drodze napotkasz takie tanie mieszkanie, które posiada chociażby jedną z wyżej wymienionych cech – natychmiast się wycofaj i jeszcze raz, na spokojnie przejrzyj lokalną giełdę nieruchomości. Pod żadnym pozorem nie podpisuj żadnych umów ani nie wpłacaj zaliczki – i o ile wstępny papier możesz podrzeć to zainwestowanych pieniędzy nie uda Ci się już odzyskać. Czasami różnica w cenie jest znacznie więcej warta niż mogłoby się wydawać. Nie oszczędzaj na sobie, swojej rodzinie i waszym bezpieczeństwie – w rzeczywistości narazisz się na jeszcze większy wydatek.